Związek z narcyzem – czy to może się udać?
To ja narcyz się nazywam…
Pewnie każdy z Państwa słyszał kiedyś piosenke – To ja narcyz się nazywam, ja przepraszam i dziękuje, ja tych słów nie używam. Jestem piękny i uroczy, popatrzcie w moje oczy. Jestem przecież najpiękniejszy, a na pewno najskromniejszy…
Nie bez kozery powstała taka oto piosenka. Narcyzm jest zjawiskiem znanym od lat, a partnerki i partnerzy takich osób zwykle cierpią i często szukają pomocy, choć czasami musi wiele czasu upłynąć, aby taka osoba zgłosiła się o pomoc, bo narcyz jest mistrzem kamuflażu i manipulacji. Potrafi tak omotać swoją ofiarę, że ona sama zaczyna myśleć, że jest winna, nienormalna itp…
Narcyz nie potrafi kochać
Wydawałoby się, że narcyz jest zakochany w sobie, ale on jest zakochany tylko w swoim wyobrażeniu, tym które wpoili mu jego rodzice i które sam sobie stworzył. Tak naprawdę są to nieszczęśliwi ludzie, którzy nie do końca wiedzą kim są i którzy nie potrafią kochać. Mówią o sobie dobrze i chcą się ukazywać tylko w dobrym świetle, bo myślą, że tylko wówczas będą zasługiwali na miłość. Zwykle w domu rodzinnym nie doświadczyli bezwarunkowej miłości, miłość była warunkowa, a oni sami byli chwaleni tylko, gdy coś osiągali np. dobre stopnie, często musieli być chlubą rodziny itp…wychowanie było raczej chłodne, często konserwatywne, choć nie tylko…Narcyz często wiąże się z parterką, która jest nim zachwycona ( raczej jego wizerunkiem, który tworzy), bo on potrzebuje lustra, aby wzmocnić swoje kruche ego. Partnerki narcyza natomiast – często boją się swojej wielkości – w związku z tym będą raczej się dostosowywały do narcyza. Jak wiadomo partnerka, która nie wymaga, rezygnuje ze swoich potrzeb, jest dla narcyza partnerem idealnym, bo on nie musi się naginać i dostosowywać. Osoby narcystyczne często swoich partnerów mają oczywista rzecz ujmując za gorszych, głupszych, chorych psychicznie, czy wręcz upośledzonych, bo przecież tylko oni są wspaniali w taki sposób się dowartościowują. Partner ma się dostosowywać i “wielbić” i najlepiej nie grymasić, bo przecież tak naprawdę problemy partnera narcyza – go nie obchodzą.
Narcyz nadmuchana osobowość
Narcyz prezentuje na zewnątrz piękne wartości, jego narracja jest zwykle bardzo szlachetna i wyniosła, a on sam chce się ukazać jako osoba niezwykle moralna i dobra. Problem z tym, że to fasada. Robi to, ponieważ uważa, że tylko wtedy będzie kochany. Nie rozumie, że można kogoś kochać z wadami i bez powodu, nauczył się, że miłość zawsze jest warunkowa w związku z tym ciągle musi odgrywać jakieś spektakle. W gruncie rzeczy osoby narcystyczne nie rozwinęły moralności w przyzwoitym stopniu. Są interesowne, robią różne rzeczy tylko wtedy, gdy się im po prostu opłaca, a kiedy czują się zagrożone, potrafią być bardzo nielojalne. Właściwie są to jednostki, które nie wiedzą, co to lojalność, ani moralność, gdy może ucierpieć na tym ich interes, bądź mają się trochę nagiąć. Nie wspominając, że osoby narcystyczne mogą notorycznie zdradzać, bo kierują się tylko swoim interesem, nie myślą przy tym, że kogoś skrzywdzą, liczy się tylko ich przyjemność, zabawa.
Miłość kończy się, gdy partner daje mniej uwagi
Dopóki, partner daje uwagę, dopóty te związki trwają. Zwykle rozpad związku zaczyna się wówczas, gdy partner zaczyna walczyć o swoje granice i przestaje “wielbić”. Wiadomo przecież narcyz potrzebuje lustra, nie potrafi stworzyć partnerskiego związku, musi mieć sługę. Jeśli się to kończy, to kończy się zwykle również jego zainteresowanie. Często prawie, że wymazuje z pamięci, a na horyzoncie są już inne ofiary, które się nim zachwycają. Czy można stworzyć związek z narcyzem? Jest wiele takich związków, uzupełniają się komplementarnie, jednak wszysko zależy od tego na jakim etapie jest partner narcyza, jeśli zapragnie walczyć o swoje potrzeby i granice, to zwykle narcyz straci zainteresowanie, no chyba że pójdzie na terapię i zechce popracować nad sobą, tylko że zwykle takie osoby nie chcą pracować nad sobą, bo uważają, że nie mają sobie nic do zarzucenia. Myślę, że na pewnym etapie rozwoju, każdy chce tworzyć związek, który opiera się na wzajemności, a stworzenie takiego związku z narcyzem jest niemożliwe.